Zrobiło się już na tyle ciepło, że można jeździć w koszulce z krótkim rękawem i dorabiać się śmiesznej opalenizny rowerowej na rękach i nogach :) Często też ostatnio występują nocne i popołudniowe opady deszczu, więc wszystkie rośliny mają dobre warunki do rozwoju. 22 kwietnia 2014 roku postanowiłem wybrać się do lasu zobaczyć co tam słychać. Zapraszam na przejażdżkę do lasu, leżącego 32 km od Sosnowic. Byłem tam pierwszy raz i urzekło mnie środowisko naturalne, jakie tam występuje.
|
© Mirek W. / Znikający punkt :) Wiślana trasa rowerowa w Przeciszowie |
Oczywiście chodzi o miejscowość
Las, która znajduje się w gminie Przeciszów w powiecie oświęcimskim w województwie małopolskim. Była to wycieczka w ramach poszukiwania ciekawych nazw miejscowości, które zapoczątkowałem
poszukiwaniem Prawdy :) W Polsce istnieje jeszcze kilka miejscowości o nazwie Las. Jedna z nich znajduje się w województwie śląskim i na pewno też zostanie przeze mnie zdobyta, bo znajduje się 42 km od Sosnowic.
|
© Mirek W. / Na mostku nad potokiem Bachórz w Przeciszowie |
Pierwsza moja wycieczka do
Lasu kilka tygodni temu zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ zostałem zmylony przez pytanego mężczyznę o drogę do lasu. Wyprowadził mnie w las, to znaczy w pole :) Byłem wtedy przy głównej drodze krajowej numer 44, skąd jest około 3 km do Lasu, ale mężczyzna nie słyszał o takiej miejscowości i stwierdziłem, że na poszukiwania wybiorę się kiedy indziej.
|
© Mirek W. / Mostek nad potokiem Bachórz w Przeciszowie |
Moje drugie podejście było udane i jadąc tam przejeżdżałem przez urocze miejsce położone między stawami, którędy biegnie Wiślana Trasa Rowerowa. Uwielbiam takie ciche, spokojne miejsca. Chociaż nie do końca było tam cicho, bo dookoła słychać było odgłosy wielu ptaków występujących tam licznie. Dało się zobaczyć bociany, łabędzie i dużo innych mniejszych ptaków. Chętnie zostałbym tam dłużej, jednak zaczęły się zbierać deszczowe chmury i po krótkim odpoczynku i zrobieniu kilku zdjęć musiałem się ewakuować stamtąd, ale moja noga jeszcze tam postanie :)
|
© Mirek W. / Na mostku nad potokiem Bachórz w Przeciszowie |
Jak widać słychać i czuć, wiosna w pełni i pojawia się na ulicach sporo rowerzystów, którzy korzystając z pogody wychodzą pojeździć na rowerach. Niedawno w Wiadomościach na TVP1, prowadzący program określił rowerzystów, że są plagą. Z mojej perspektywy to wygląda zupełnie odwrotnie, bo to kierowcy samochodów jeżdżący bez wyobraźni i jak szaleni są plagą. Jadąc właśnie kilka dni temu na wycieczkę do Lasu, jeden kierowca w Brzeźnicy wyjechał mi z prawej strony, wymuszając pierwszeństwo i zmuszając mnie do hamowania. Aż się brzydkie słowa same cisną na usta, widząc takich kierowców.
|
© Mirek W. / Pole uprawne rzepaku w Przeciszowie |
Zresztą kilka lat temu przeleciałem przez maskę jakiegoś samochodu, bo ten wyjechał mi z bocznej uliczki prosto na ścieżkę rowerową, którą jechałem w pobliżu Skałek Twardowskiego w Krakowie.
Kilka kilometrów dalej minął mnie prawdziwy szaleniec w tirze, kiedy zatrzymałem się na poboczu, żeby się napić. Byłem przerażony jak mu naczepa latała po ulicy, gdy z dużą prędkością wjechał na odcinek prowadzący w dół. Niewiarygodny jest brak wyobraźni u niektórych ludzi.
|
© Mirek W. / Dotarłem do Lasu, ale grzybów nie znalazłem :) |
W drodze powrotnej w miejscowości Zator, zafascynowany pięknymi widokami roztaczającymi się wokół drogi krajowej numer 44, zatrzymałem się jeszcze dwa razy, żeby zrobić zdjęcia.
|
© Mirek W. / Ładne widoki mają mieszkańcy tego kolorowego bloku w Zatorze |
|
© Mirek W. / Krzyż w Zatorze, przy drodze krajowej numer 44 |
Wspaniale zdjecia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Panu za piękny opis mojej miejscowości i zdjęcia:) A w Krupskim Młynie Ty był, a... .
OdpowiedzUsuń