Nie zalecam oczywiście jeżdżenia ze słuchawkami w uszach po ulicach, na których jest duży ruch. Wyciągam wtedy jedną słuchawkę, żeby słyszeć nadjeżdżające samochody.
W tym roku kupiłem swój odtwarzacz mp3 i chciałbym się podzielić kilkoma spostrzeżeniami na temat praktycznie najtańszego tego typu urządzenia na polskim rynku. Odtwarzacz nazywa się po prostu Digital Mp3 Player :)
![]() |
© Mirek W. |
Główne kryteria decydujące o moim wyborze to były:
- mała cena
- obsługa kart pamięci Micro SDHC
- zasilanie z baterii AAA
Wśród odtwarzaczy, spełniających wszystkie te 3 warunki, wybór jest właściwie żaden :) Jeśli zrezygnowałbym z obsługi kart pamięci, wtedy wybór jest większy, ale byłbym ograniczony pojemnością wewnętrzną urządzenia. Wcześniej miałem okazję używać odtwarzacza spełniającego tylko 2 te warunki, a zasilany był z wbudowanego akumulatora. Niestety wadą takiego rozwiązania jest krótki czas pracy z takim zasilaniem. Gdy źródłem zasilania jest standardowa bateria AAA, wtedy mamy możliwość zabrania ze sobą i wymiany baterii, gdy jedna się wyczerpie lub kupno w jakimś sklepie jeśli gdzieś jest w pobliżu. Ja zamiast baterii używam oczywiście akumulatorków, które można ładować wielokrotnie i zawsze mam ze sobą co najmniej dwa. Zaobserwowałem że nawet jeden taki zewnętrzny akumulator działa dłużej niż wbudowany, jaki posiadał wcześniejszy odtwarzacz, który testowałem.
![]() |
© Mirek W. |
Moje pierwsze wrażenia były bardzo negatywne, ale pomyślałem sobie, że czego można oczekiwać po urządzeniu kosztującym 21 zł, bo tyle zapłaciłem na allegro. Kartę pamięci kupiłem o pojemności 8 GB, na którą wgrałem trochę plików mp3 o różnych stopniach kompresji. W zestawie znajdują się słuchawki douszne, ale ich jakość jest po prostu tragiczna i do tego dosłownie po dwukrotnym użyciu zaczęła mi przerywać jedna. Dałem nawet wyraz mojego niezadowolenia z tego faktu robiąc im zdjęcie:) Nie to jednak było tak na prawdę powodem mojej bulwersacji.
Odtwarzacz miał bowiem taką przypadłość, że często zdarzało mu się przerwać odtwarzanie piosenki w dowolnym momencie i wyświetlał komunikat "Format Error", a następnie rozpoczynał odtwarzanie kolejnej. Odbierało to całkowicie przyjemność ze słuchania nagrań. Byłem nawet w pewnym momencie zdecydowany odesłać odtwarzacz sprzedawcy, jednak wtedy właśnie nastąpiła awaria słuchawek :) I tak nie nadawały się raczej do słuchania, więc jeśli zdecydujecie się na taki odtwarzacz, od razu sugeruję kupno innych słuchawek.
Ja wykorzystałem stare słuchawki HDS-3 od telefonu Nokia 6230. Musiałem tylko zmienić wtyczkę, ucinając kabel i dolutowując prowizorycznie jakąś starą wtyczkę mini jack. Różnica w jakości dźwięku jest ogromna. Przede wszystkim "oryginalne" słuchawki grają dużo ciszej i mają mniejszą dynamikę niż te od telefonu Nokia.
![]() |
© Mirek W. / Słuchawki dołączone do odtwarzacza wyglądają lepiej niż działają :) |
Pomysły jakie mi przychodziły do głowy w celu zlokalizowania przyczyny takiego zachowania były różne. Próbowałem sformatować kartę pamięci i jeszcze raz wgrać pliki, gdy to nie pomogło zmieniłem we wszystkich plikach mp3 rodzaj kompresji na stały bitrate, ale to też nie pomogło.
Wtedy pomyślałem, że być może winą za takie zachowanie odtwarzacza można obarczyć firmware, który teoretycznie da się zmienić na nowszy. Po wielu poszukiwaniach nie udało mi się jednak znaleźć takowego, który dałoby się wgrać w miejsce obecnego o oznaczeniu AS250D - V0.09
![]() |
© Mirek W. / Wyświetlacz w momencie podświetlenia |
Zrezygnowany schowałem odtwarzacz mp3 do pudełka i zacząłem myśleć o kupnie jakiegoś innego, ale nie miałem pomysłu jaki wybrać model. Tak bardzo spodobało mi się słuchanie ulubionej muzyki podczas jazdy na rowerze, że kilka razy zabrałem ze sobą smartfona w roli odtwarzacza mp3. Nie jest to jednak praktyczne rozwiązanie, bo jest to urządzenie większe, cięższe i akurat mój model nie posiada uchwytu do zamocowania smyczy, żeby można było go powiesić na szyi.
Po jakimś czasie z ciekawości włączyłem schowany wcześniej do pudełka odtwarzacz mp3 i ku mojemu zdziwieniu, opisany wyżej problem zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :) Minął już od tamtego czasu około miesiąc i problem nie powrócił więcej ani raz. Bardzo ciekawe zjawisko :) Szkoda że mój rower nie zechce się tak sam naprawić, bo ostatnio uległ uszkodzeniu.
Reasumując moje wywody, to jestem zadowolony z zakupu, pomijając oczywiście chwile oburzenia i zwątpienia, bo jak się później okazało, odtwarzacz radzi sobie całkiem dobrze. Mogę go polecić wszystkim, pod warunkiem że osobno dokupimy sobie dobre słuchawki.
Aktualizacja: lipiec 2014
Po jakimś czasie pojawił się jednak z powrotem opisywany wyżej problem z odtwarzaniem plików mp3. Do tego gniazdko słuchawkowe się wyrobiło i dźwięk w słuchawkach zaczął przerywać, a przycisk Mode nie zawsze chciał działać. Skończyło się tym, że próbując zastosować na odtwarzaczu terapię wstrząsową, uszkodziłem go całkowicie, bo jakiś mały element elektroniczny w środku uległ pęknięciu.
Dlatego ostatecznie nie polecam zakupu. Przez jakiś czas jeździłem bez muzyki w uszach, ale właśnie wczoraj dotarła do mnie przesyłka z nowym odtwarzaczem, który opisuję tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie reklamować stron w komentarzu.